niedziela, 27 stycznia 2013

Autoportret

Ostatnio wykonałem swój pierwszy prawdziwy autoportret. Był on jednym z tematów na zaliczenie z przedmiotu "Urządzenia fototechniczne", które prowadzi Pawła B. 

Wykonałem trzy fotografie, które następnie poddałem leciutkiemu fotomontażowi. Początkowo nie byłem przekonany czy na pewno zrobiłem to tak jak chciałem. Jednak późniejsze opinie moich bliskich i znajomych rozwiały wszelkie wątpliwości na to, że nawet wstrzeliłem się w temat.  

Przedstawia on pewne etapy w moim życiu, które w mniejszym lub większym stopniu spowodowały w nim zmiany i ukształtowały mnie takim jakim jestem dziś. 

Mam nadzieję, że wam również mój pomysł na przedstawienie siebie właśnie w taki sposób przypadł do gustu. Komentarze i sugestie są jak zwykle mile widziane :)


środa, 23 stycznia 2013

Zdjęcia w konwencji HDR

Tym razem odkryłem w sobie fazę na wykonywanie zdjęć w technice HDR. Początkowo byłem nieco sceptycznie nastawiony do tego rodzaju fotografii, jednak odkryłem, że to całkiem fajna zabawa i ciekawy pomysł na nietypowe zdjęcia. 

Dzisiaj wykonałem kilka nowych HDR`ów będąc na Hali Ludowej i Pergoli. Sami oceńcie czy wam się podoba czy też nie. Może kadry  nie powalają, ale chodziło mi tylko o to by sprawdzić tą technikę i przede wszystkim przećwiczyć ją i dostać zaliczenie na koniec semestru :) 










wtorek, 15 stycznia 2013

Panorama i HDR

Jakiś czas temu udało wykonać mi się kolejną panoramę, ale również jedno zdjęcie w konwencji HDR. Niestety to drugie nie wyszło do końca tak jak trzeba, także muszę próbować dalej... Poniżej przedstawiam te dwa wspomniane zdjęcia:

Panorama

HDR 

środa, 9 stycznia 2013

Proces C-41

Zastanawialiście się kiedyś co się dzieje z waszym filmem zaraz po tym jak oddacie go do laboratorium? Ja wielokrotnie myślałem jak może wyglądać ten proces. Wiedziałem, że to nie zabawa z koreksem jak przy fotografii czarno białej tylko całość jest zautomatyzowana. Jednak ta ciekawość ciągle nie dawała spokoju.

Dzisiaj natknąłem się na krótki reportaż, gdzie krok po kroku pokazano jaką drogę musi przebyć nasz film, aby został wywołany. Nie jest to chyba takie skomplikowane na pierwszy rzut oka ponieważ większość czynności wykonuje maszyna. Jednak, to tylko urządzenie, a jak wiadomo złośliwość rzeczy martwych jest częstym towarzyszem w naszym życiu. Dlatego podczas procesu musi być osoba, która będzie miała oko na to co się dzieje i w razie awarii mogła zareagować.

Jeżeli również jesteście ciekawi jak przebiega proces wywoływania filmów C-41 odsyłam was do linku poniżej (uwaga - tekst w języku angielskim):
PetaPixel - wywoływanie filmu w procesie C-41

piątek, 4 stycznia 2013

Pierwsza panorama

Jak obiecywałem, wstawiam pierwszą panoramę, którą wykonałem za pomocą przejściówki do panoram o której wspominałem w poprzednim wpisie. Niestety statyw, który posiadam nie należy do najlepszych ale wystarczył, aby wykonać zdjęcie panoramy fortu nr 9 przy ulicy Pełczyńskiej we Wrocławiu.


Jak widać przy na prawdę małym nakładzie pracy i środków można wykonać całkiem poprawne zdjęcie. Nie trzeba przy tym inwestować w głowice, które na allegro kosztują setki złotych, albo męczyć się trzymając aparat w ręku i starając się odpowiednio go obracać. Wystarczy chwila pomyślunku i kreatywności :)

środa, 2 stycznia 2013

Głowica do panoram

Chwila pomyślunku i przy na prawdę minimalnym nakładzie pracy i kosztów udało złożyć mi się mini głowicę do panoram. Do tego celu wykorzystałem szynę wraz z zakrętką od starej lampy błyskowej oraz najtańszy i najprostszy statyw. Wszystko to kosztowało mnie 0 zł ponieważ te rzeczy są albo pożyczone, albo oddane za darmo :) także nie wydałem przy tym ani złotówki.

Jutro postaram się zrobić pierwszą oficjalną próbę działania tego cacka. Jednak to na deser, a jak na razie pokażę wam tylko jak wygląda ta moja mini głowica do tworzenia panoram :)


wtorek, 1 stycznia 2013

Buty


FujiFilm S76 + Ilford PAN 400
Wejście w Nowy Rok niektórzy zaczęli od zmiany obuwia. Czasem by coś zmienić trzeba z czegoś zrezygnować. Autor GOST360 życzy wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Zdjęcie zostało wykonane na ul. Kamieńskiego we Wrocławiu nieopodal szpitala.

Hydrofen /W17/ (1+1)

Dawno temu kupiłem ten wywoływacz (Hydrofen W17) i w tym momencie muszę powiedzieć, że żałuję tego wyboru. Możliwe, że doświadczenia kogoś innego z tą wywojką są lepsze, ale moje hmmm... nie koniecznie. Przede wszystkim zauważyłem, że jeżeli nie posiada się filmu, który jest dedykowany pod ten wywoływacz to trzeba mocno się nagimnastykować, aby znaleźć odpowiedni czas wywoływania.  W internecie(google), trudno jest coś wyszukać, na digitaltruth również nie należy to do najprostszych rzeczy. Tak więc, nieco się zawiodłem.

Mimo to,  gdy jednak znajdzie się już ten nieszczęsny czas wywoływania to efekty są całkiem zadowalające. Wywołałem, na nim trzy rolki. Dla tych, którzy mieli podobny problem jak ja podam tutaj czasy i rozcieńczenie, aby nie musieli się męczyć i zatracać w poszukiwaniach...

Film: Rollei Retro 400 (AGFA APX 400)
Wywoływacz: Hydrofen /W17/ (1+1)
Czas wywoływania: 11 minut
Temp.: 20*C
-------------------------------------------

Film: Rollei Retro 400@1600 (AGFA APX 400)
Wywoływacz: Hydrofen /W17/ (1+1)
Czas wywoływania: 46 minut
Temp.: 20*C
-------------------------------------------

Film: Ilford PAN 400
Wywoływacz: Hydrofen /W17/ (1+1)
Czas wywoływania: 12 minut
Temp.: 20*C

Mam nadzieję, że te kilka wskazówek będzie dla kogoś pomocne. Ja niestety musiałem się trochę nagimnastykować, a odbyło się to na zasadzie prób i błędów. Także, życzę przyjemnej pracy :)